Kryzys lęgowy ukazuje prawdziwą historię „Żon Sióstr Ptaków” na ganku St. Thomas w Ontario

Znalezienie gniazda rudzika na ganku nie było niczym nowym dla mieszkanki St. Thomas, Debry Copeland, ale znalezienie gniazda dzielonego przez dwie kłócące się samice rudzika, osiem jaj i parę odwiedzających go samców to zupełnie inna historia.
Copeland powiedziała, że podczas typowej wiosny nie widzi więcej niż pięć jasnoniebieskich jaj w gnieździe rudzika. Dlatego była zaskoczona, widząc więcej jaj upchniętych w zupełnie nowym gnieździe nad światłem na ganku pod koniec kwietnia, i ustawiła kamerę, aby to zbadać.
„Byłam zszokowana i zdziwiona, gdy w nocy okazało się, że dwie samice jednocześnie wysiadują jaja w gnieździe” – powiedziała, dodając, że na początku relacja między nimi była krucha.
„Na początku było widać, że byli bardzo niezadowoleni ze siebie… Gryźli się nawzajem w dzioby, dziobali się, skakali jeden na drugiego, żeby odlecieć, i czasami to działało”.
„Ale myślę, że to mogą być najbardziej uparte i oddane mamy rudzików, jakie kiedykolwiek istniały, ponieważ żadna z nich nie chciała się poddać” – powiedział Copeland.

Po trzech dniach walki, dwie samice postanowiły w końcu połączyć siły i wspólnie wychowywać jaja we wspólnym gnieździe. Na zmianę opiekują się i karmią wyklutą już grupę piskląt.
„Rzadko się kłócą. Wyglądają niemal tak, jakby były ze sobą superzwiązane i kochały się, bo przytulają się do siebie w gnieździe” – powiedziała.
Zdaniem dyrektora wykonawczego Ontario Nature, Andresa Jimeneza, takie zachowanie jest nietypowe u rudzików, ale nie zupełnie niespotykane.
„Jeśli pomyślisz o tym z perspektywy posiadania bardzo pożądanego samca na fantastycznym terytorium, na którym jest niewiele miejsc na bezpieczne gniazdo, pomogłoby to samicom skłonić się do dzielenia gniazda” – powiedział Jimenez. „Nazywam to kryzysem mieszkaniowym”.
Choć matki-ptaki na ganku Copelanda dzielą się obowiązkami rodzicielskimi, Jimenez powiedziała, że „pomocnicy” w gnieździe – określenie ptaków, które pomagają w wychowywaniu młodych, które niekoniecznie są ich własnymi dziećmi – mogą zachowywać się w różny sposób w różnych relacjach.

„Są ptaki, które nie zniosły jaj i nie pomogły, są przypadki gołębia i rudzika, które zniosły jaja w gnieździe i wykarmiły wszystkie pisklęta… są przypadki ptaków, które opóźniły rozród, aby pomóc rodzicom w wychowaniu innych ptaków, gdy wrócą z migracji” – powiedział. „Wszystko jest możliwe”.
„[Robins] są adaptowalne, elastyczne, rozwiązują problemy w sposób, którego wciąż nie potrafimy w pełni wyjaśnić” – powiedział Jimenez.
Ilu ojców?Na ganku Copelanda ostatecznie wykluło się sześć ptaków, jednak jedno z piskląt zostało wypchnięte z gniazda i zmarło w długi weekend, pozostawiając matkom pięć ptaków do wychowania.
„To bardzo, bardzo ciasne warunki życia. Są tam dość stłoczone… widać, jak trzepoczą skrzydłami i próbują się nawzajem popychać, żeby mieć przestrzeń” – powiedziała Copeland, dodając, że zbudowała miękkie lądowisko pod gniazdem i często sprawdza, czy żadne inne nie wypadnie.

Na zdjęciu jest też jeden lub dwa samce, powiedziała Copeland. Chociaż nie jest pewna, ile dokładnie samców jest zaangażowanych, nagrała co najmniej jednego, który przyniósł jedzenie mieszkającym razem samicom.
„Mam silne przeczucie, że tak naprawdę są dwie całe pary, więc to czyni to jeszcze ciekawszym, ponieważ nie jest tak, że jeden samiec ma dzieci z obydwoma, to znaczy, że z jakiegoś powodu samice zostały zachęcone do dzielenia się tym gniazdem” – powiedziała. „To jak jedna wielka rodzina uwięziona w jednym domu”.
Historia zyskała popularność w grupach miłośników ptaków na Facebooku, a setki osób wchodziło w interakcję z codziennymi zdjęciami, filmami i aktualnościami z gniazda publikowanymi przez Copelanda.
„Myślę, że to jest tak wyjątkowe, inne i dziwne, i jest wiele pytań, więc ludzie chcą to rozgryźć” – powiedział Copeland. „Myślę, że chcemy też, żeby im się udało. Chcemy, żeby znaleźli się w trudnej lub ciężkiej sytuacji i wszyscy trzymamy za nich kciuki, żeby im się powiodło”.
POSŁUCHAJ | Posłuchaj, jak wygląda życie tej dużej rodziny rudzików
cbc.ca